Historia Brudzewa

Miejscowość Brudzew położona jest we wschodniej części Wielkopolski między dwoma większymi ośrodkami miejskimi: Kołem i Turkiem. Geograficznie Miejscowość należy do tzw. Kotliny Kolskiej.

Tradycja łączy początki miejscowości z kmieciem Brudzem, który miał żyć tutaj około X – XI wieku. Po raz pierwszy w źródłach pisanych nazwa Brudzew pojawia się w dokumencie wydanym przez księcia łęczycko – kujawskiego, Kazimierza w maju 1252 roku. Dokument ten wymienia Brudzew jako miejscowość znajdującą się w posiadaniu zakonu cystersów. W posiadaniu cystersów Brudzew pozostawał do 1288 roku. 23 kwietnia tegoż roku w Gnieźnie doszło do wymiany między arcybiskupem Jakubem Świnką, a klasztorem cysterskim w Byszewie. Arcybiskup odstąpił klasztorowi dziesięciny we wsiach kasztelani nakielskiej w zamian za dziesięciny z kilkunastu innych wsi, w tym i z Brudzewa. Od tej pory Miejscowość podlegała arcybiskupowi gnieźnieńskiemu, który miał prawo pobierać tutaj dziesięcinę.

Na początku XIV wieku Brudzew stał się własnością starego rodu wielkopolskiego Jarandów – Jowianitów herbu Pomian. Przez długie lata swego władania miejscowością potrafili Jarandowie wzbudzać posłuch dla swego imienia u sąsiednich rodów i poszanowanie dla władzy na znacznym i rozległym dziedzictwie brudzewskim, które sięgało aż pod Russocice, Koło, aż po rzekę Wartę. Jarandowie odgrywali doniosłą rolę w życiu politycznym kraju. Piastowali oni wiele godności państwowych i ziemskich. Pełnili oni między innymi urzędy: wojewodów, kasztelanów, starostów, cześników, podkomorzych, kanoników, łowczych, przebywali na dworze królewskim. Z okresu przedlokacyjnego Brudzewa najbardziej znanym przedstawicielem rodu był Jarand Brudzewski. Urodził się około 1380 roku, jako syn kasztelana kruszwickiego. W 1394 roku był dworzaninem na dworze Władysława Jagiełły, od którego rok później otrzymał przyłbicę. Jarand musiał zwrócić na siebie uwagę króla, który w 1402 roku mianował go podczaszym brzeskim, a w roku następnym stolnikiem brzeskim. W 1408 roku Jarand był już chorążym inowrocławskim. Brał również udział w bitwie pod Grunwaldem, dowodząc 25 chorągwią Wojciecha Jastrzębca. W 1415 roku został mianowany chorążym gniewkowskim, a dwa lata później starostą inowrocławskim. W 1426 roku Jarand razem z Władysławem z Oporowa jeździł na polecenie zjazdu wielmożów w Warcie do wielkiego mistrza krzyżackiego celem ostatecznych rokowań o posiadanie Lubicza.

W maju 1427 roku powierzono wojewodzie inowrocławskiemu (został nim Jarand po 10 marca 1426 roku) wytyczenie granicy między Polską a Nową Marchią. Następne lata spędził Brudzewski na dworze królewskim. Jego nazwisko widnieje na przywileju jedlneńskim Władysława Jagiełły z 4 marca 1430 roku i na akcie konfederacji z tegoż dnia. Należał również do Najwyższej Rady Królewskiej, która decydowała o zasadniczych zagadnieniach państwa polsko – litewskiego W 1433 roku Jarand wraz z innymi członkami Rady prowadził rokowania pokojowe z Krzyżakami, a gdy te nie doszły do skutku z całą bezwzględnością parł do wojny z Zakonem. Był także w Brześciu, gdzie zawarto ostatecznie 31 grudnia 1435 roku układy z Krzyżakami. W 1439 roku król Władysław III powierzył Brudzewskiemu urząd wojewody sieradzkiego, a w nagrodę za oddane usługi nadał mu 300 grzywien na grodzie w Przedczu i mieście Kłodawie. Także Kazimierz Jagiellończyk polecał Jarandowi załatwienie spraw polsko – krzyzackich. Brudzewski miał wziąć udział w wytyczeniu granicy między Polską a Zakonem. Poselstwa tego nie mógł już wykonać. Uległ on panującej w tym czasie zarazie. Po ciężkiej chorobie zmarł w październiku 1450 roku. Pozostawił po sobie czterech synów: Jaranda – kanonika kruszwickiego, Mikołaja – wojewodę sieradzkiego, Stanisława – kanonika gnieźnieńskiego i włocławskiego oraz Jana, który w dokumentach występuje bez żadnej godności.

Około połowy XIV wieku Jarandowie ufundowali w Brudzewie kościół parafialny pod wezwaniem Św. Mikołaja Wyznawcy. Kościół ten wzniesiony w stylu gotyckim został konsekrowany 18 listopada 1363 roku. Stanął on na miejscu istniejącej już wcześniej, lecz bliżej nieznanej świątyni. W 1455 roku Mikołaj, Stanisław i Jan Jarandowie odnowili erekcje kościoła i powiększyli jego uposażenie. Przy kościele istniała też elementarna szkółka parafialna. Pierwsza wzmianka o Brudzewie jako mieście pochodzi z dokumentu wydanego w 1458 roku, mówiącego o liczbie zbrojnych, jakich miasta Wielkopolski musiały wystawić na wojnę pruską. Miast wystawiło wówczas czterech zbrojnych.

W przeciwieństwie do większych osad Brudzew po otrzymaniu praw miejskich nie został przeniesiony na nowe, bardziej dogodne miejsce lecz zachował swoja starą przedlokacyjną zabudowę. Podstawą rozplanowania miejskiego Brudzewa był stary schemat przestrzenny osady przedlokacyjnej na który zaczął nakładać się nowy plan urbanistyczny. Znamienna cechą było występowanie w miejscowości nieproporcjonalnie dużego rynku o prostokątnym kształcie. Było to uzasadnione faktem, że rynek taki pełnił rolę centrum handlowego najbliższego zaplecz terytorialnego. Podobnie ze względu na rzemieślniczo – rolny charakter zajęć ludności parcele były tutaj znacznie większe i obejmowały też zabudowę gospodarczą typu wiejskiego. Wyróżniającymi się budowlami w Brudzewie z przełomu XV i XVI wieku były: kościół parafialny oraz zamek właścicieli miasta. Były to budowle murowane, które stanowiły silny kontrast w stosunku do drewnianej zabudowy miejskiej. W 1445 roku w mieście urodził się wielki uczony, astronom Wojciech z Brudzewa syn mieszczanina brudzewskiego, Stefana. W 1476 roku Wojciech został profesorem Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Jego uczniami byli między innymi: Mikołaj Kopernik, Marcin z Olkusza, Jakub z Kobylina, Bernard Wapowski, Mateusz z Szamotuł czy Niemiec Konrad Celtes.

W połowie XVI wieku kończy się panowanie Jarandów w Brudzewie. Ostatnim z rodu posiadaczem miast był Mikołaj, zmarły w 1552 roku. Pozostawił on po sobie syna Jana oraz córki: Katarzynę i Annę. Właśnie Anna wniosła Brudzew jako wiano swemu mężowi, hrabiemu Januszowi Latalskiemu z Łubiszyna herbu Prawdzic. W 1579 roku kolejnym właścicielem miasta został wojewoda poznański, Stanisław Górka, herbu Łodzia. Urodził się on w 1538 roku jako syn Andrzeja i Barbary z Kurozwęckich.

W latach 1554 – 1555 kształcił się na Uniwersytecie w Wittenberdze, gdzie nawiązał stosunki z Filipem Melanchtonem. W 1557 rokiu uczestniczył w wyprawie inflanckiej, w 1565 roku w wojnie moskiewskiej. Podczas bezkrólewia z lat 1572 – 1573 opowiadał się początkowo za Habsburgami, potem poparł Henryka Walezego. Witał go na granicy i w Poznaniu, podejmował wspaniale w Kórniku. Na sejmie koronacyjnym stawał w obronie zagrożonych swobód szlacheckich. Po ucieczce Walezego agitował za „Piastem” zwalczając kandydaturę cesarza. Gdy prymas ogłosił królem Maksymiliana II, nawoływał do oporu i wraz ze Zborowskim wysunął kandydaturę Stefana Batorego, pod warunkiem, iż zaślubi Annę Jagiellonkę. Walnie przyczynił się do tego, że w Wielkopolsce zwyciężyli zwolennicy Batorego. Górka organizował także obronę Krakowa przed Habsburgami. Został wówczas wojewodą poznańskim. W 1578 roku przeszedł jednak wraz ze Zborowskimi do opozycji wobec Batorego, niezadowolony ze wzrostu wpływów Jana Zamoyskiego. Podczas bezkrólewia po śmierci Batorego był jednym z przywódców stronnictwa habsburskiego. Na elekcji miał przy sobie ponad tysiąc zbrojnych i artylerię. Poparł arcyksięcia Maksymiliana, biorąc pieniądze od cesarza. Ze swymi chorągwiami towarzyszył Maksymilianowi z Ołomuńca pod Kraków. W bitwie pod Byczyną dostał się do niewoli. Więziony w Krasnym stawie, wyszedł na wolność w 1588 roku bez zgody króla. Nie zaniechał opozycji i zwalczał uchwały sejmu z 1590 roku. Był jednym obok prymasa z organizatorów nielegalnego zjazdu w Kole w sierpniu tegoż roku. Górka nie imponował swa postacią, był bowiem mały i garbaty. Otaczał się stale gromadami zbrojnych i nie wahał się używać siły, gdy widział w tym korzyść osobistą lub polityczną. Polityk przeważał w nim nad niezbyt gorliwym wyznawcą, stąd kompromisy z prymasem i popieranie ultrakatolickich Habsburgów. Obok stosunków z czołowymi różnowiercami miewał równie przyjazna kontakty z jezuitami. Jednocześnie utrzymywał zbory luterańskie w swym pałacu w Poznaniu, Miejskiej Górce, Bninie oraz kalwiński w Goraju w Małopolsce. Na jego olbrzymia fortunę w Wielkopolsce i Małopolsce złożył się cały spadek po ojcu, gdyż dziedziczył po obu braciach. Oprócz Brudzewa trzymał w swym ręku królewszczyzny: kolską, wałecką, gnieźnieńską, ujską i buską na Rusi.

W województwie kaliskim posiadał 4 miasta i 36 wsi, poza województwem 8 miast i 99 wsi. Górka wspaniale odbudował i urządził zamek kórnicki oraz pałac przy ulicy Wodnej w Poznaniu. Zmarł nagle 23 października 1592 roku w Błoniu koło Warszawy, pochowany został w Kórniku. Żonaty z Jadwigą Sobocką był bezdzietny. Za Stanisława Górki Brudzew przeżywał swój rozwój gospodarki. W 1579 roku było tutaj czterech przekupniów, sześciu rzemieślników, młynarz, kuśnierz, tkacz. Miasto posiadało również szpital założony w 1546 roku przez Mikołaja Jaranda i uposażony przez niego czynszem rocznym w wysokości dziesięciu grzywien.

12 września 1619 roku król Zygmunt III Waza nadał miast przywileje targowe i jarmarczne, które postawiły je w pozycji ekonomicznego rywala pobliskiego Turku. W tym czasie Brudzew stanowił własność dziedziczną rodziny Łaszczów herbu Prawdzic, którzy chętnie obdarzali swoich poddanych swobodami i nadaniami ziemskimi. W pierwszą sobotę po nowym roku 1621 kasztelan lądzki, Piotr Łaszcz jako dziedziczny właściciel Brudzewa nadał mieszczanom specjalny przywilej swobód i jednocześnie przekazał 15 mieszkańcom grunty i pastwiska na własność. W czasie „potopu” Szwedzi zniszczyli zamek brudzewski i spaliły okoliczne wsie Marulew, Janiszew, Głowy. Okres „potopu” i panujących po nim epidemii przyczynił się do stopniowego regresu gospodarczego miasta.

W II połowie XVII wieku Brudzew przeszedł w ręce rodziny Radolińskich herbu Leszczyc. Ich panowanie zaznaczyło się licznymi nadaniami na rzecz kościołów brudzewskich.

 

W 1680 roku Wojciech Radoliński ufundował w mieście kościół pod wezwaniem Świętego Ducha i Jakuba Apostoła. W 1688 roku ofiarował on tej świątyni barokową monstrancję, a rok później Andrzej Radoliński uposażył kościół parafialny pacyfikałem z herbem Leszczyc.

Brudzew często trapiony był pożarami. Ofiarą jednego z nich na przełomie XVII i XVIII wieku padł kościół parafialny wraz z plebanią. Spłonęły wówczas akta, całe archiwum i wiele zabytkowych przedmiotów. W odbudowie świątyni pomógł mieszczanom ksiądz Lesicki, proboszcz brudzewski i kustosz uniejowski. Kościół wzniesiony w stylu gotyckim, po pożarze przebudowany został w stylu barokowym, co znacznie zniekształciło jego pierwotny wygląd.

W 1721 roku miasto stało się własnością rodziny Mycielskich. Jego stan gospodarczy ustawicznie się wówczas pogarszał.

Po Mycielskich Brudzew przeszedł w ręce rodziny Szczanieckich, których córka Ludwika Helena wniosła miasto jako wiano Krzysztofowi Kurnatowskiemu herbu Łodzia. Tak więc pod koniec XVIII wieku tuż przed utratą niepodległości, Brudzew przeszedł w posiadanie znanego rodu wielkopolskiego, Kurnatowskich. Okres zaborów przyniósł szereg zmian w przynależności administracyjnej miejscowości. Po drugim rozbiorze w 1793 roku Brudzew z całym województwem kaliskim znalazł się w zaborze pruskim jako część prowincji o nazwie Prusy Południowe. Włączono go wówczas do departamentu poznańskiego. W 1807 roku miasto weszło w skład utworzonego wówczas Księstwa Warszawskiego, należąc do departamentu kaliskiego.

Po upadku Napoleona na mocy ustaleń kongresu wiedeńskiego powstało Królestwo Polskie połączone unią personalną z Rosją. Podzielono je na osiem województw. Brudzew wszedł wówczas w skład powiatu i obwodu konińskiego należących do województwa kaliskiego.

Na mocy reformy unifikacyjnej przeprowadzonej przez władze rosyjskie w 1837 roku województwa przemianowano na gubernie. Brudzew znalazł się więc w guberni kaliskiej.

1 stycznia 1845 roku ukazem carskim w miejsce dotychczasowych ośmiu guberni ustanowiono pięć. Gubernia kaliska została połączona z gubernią mazowiecką w jedną dużą gubernię warszawską. Wreszcie ukazem carskim z 31 grudnia 1866 roku ustanowiono nowy podział terytorialny i nową organizację administracji w Królestwie Polskim. Na jego mocy Brudzew powrócił w skład ponownie utworzonej guberni kaliskiej, a od 1867 roku należał do powiatu kolskiego.

Jak wspomniano już wcześniej, od końca XVIII wieku Brudzew znajdował się w posiadaniu rodziny Kurnatowskich. Byli to kolejno: syn Krzysztofa, Jerzy (w latach 1782 -1807), syn Jerzego, Jan (1807 – 1843), syn Jana, Alfred (1843 – 1892), syn Alfreda, Wacław (1892 – 1921). Rodzina Kurnatowskich była rodziną o patriotycznych tradycjach. Alfred chciał w czasie powstania listopadowego zaciągnąć się do nowoformujących się wojsk polskich. Młody wiek i słabe zdrowie spowodowały, że nie przyjęto go.

Znacznie większe zasługi położył dla ojczyzny jego syn Ryszard. Urodził się on w 1842 roku w Walichnowach. Uczęszczał do kaliskiej Wyższej Szkoły Realnej, a następnie do gimnazjum w Piotrkowie. Studiował na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu w Jenie. Wypadki roku 1863 nie pozwoliły mu ukończyć studiów. Wziął czynny udział w powstaniu styczniowym. W stopniu kapitana dowodził oddziałem powstańców na terenie województwa kaliskiego 15 listopada 1863 roku oddziały rosyjskie stacjonujące w Dobrej i w Warcie otoczyły pluton kompanii Kurnatowskiego w lasach pod Strachanowem koło Warty. Dowództwo rosyjskie przeprowadziło rewizję w jego majątku rodzinnym, aresztując między innymi jego brata. Ryszard zawiadomiony o grożącym niebezpieczeństwie rozproszył kompanię polecając oficerom przeprowadzić pododdziały na tyły rosyjskie. Sam wyjechał z Królestwa Polskiego, wstępując do armii austriackiej. W randze porucznika kirasjerów uczestniczył czynnie w wojnie austriacko – pruskiej. Po kampanii 1866 roku przebywał na Węgrzech jako rotmistrz dragonów. W 1871 roku porzucił służbę w wojsku austriackim i udał się do Francji, gdzie zaciągnął się do armii Bourbakiego. Po zawarciu pokoju pomiędzy Francja a Prusami powrócił w szeregi wojska austriackiego.

W 1877 roku dzięki staraniom rodziny i przyjaciół został amnestionowany przez władze rosyjskie i powrócił do kraju. Resztę życia wypełniła mu praca na roli, w której pomagała mu żona Sydonia. Zmarł 27 kwietnia 1912 roku w Bereźnie na Wołyniu. Pochowany został w grobowcu rodzinnym na cmentarzu ewangelicko – reformowanym w Russocicach.

Życie w Brudzewie pierwszej połowy XIX wieku nadal koncentrowało się na rynku, który ożywiał się szczególnie w czasie targów i jarmarków. Przybywała na nie licznie ludność z okolicznych wiosek. Najważniejszą dziedziną w gospodarce miasta było jednak rolnictwo. Rolniczy charakter Brudzewa sprawiał, że znaczna większość jego mieszkańców zajmowała się uprawą roli, będącą podstawą ich egzystencji. Rzemiosłem zajmowało się jedynie około 50 osób. W 1827 roku miasto liczyło 430 mieszkańców, w tym 31 pochodzenia żydowskiego. Posiadało ono drewnianą zabudowę. Do budynków murowanych należały jedynie dwa kościoły, plebania i dworek rodziny Kurnatowskich. W połowie XIX wieku liczba ludności wzrosła do 808, w tym 72 Żydów i 29 Niemców. Wybudowano w Brudzewie również szkołę elementarną. Mieściła się ona w drewnianym budynku stojącym w centrum miasta. Obejmowała ona trzy oddziały.

Po przeprowadzeniu w 1864 roku przez carat reformy uwłaszczeniowej w Królestwie Polskim, Kurnatowscy przestali być feudalnymi właścicielami ziemskimi, czerpiącymi dochód z renty gruntowej czynszowników i korzystającymi z ich powinności. Po uwłaszczeniu obszar dóbr brudzewskich zmniejszył się z 5094 mórg do 2893 mórg. Głównym źródłem ich dochodu była pszenica. W II połowie XIX wieku dobra brudzewskie zaliczane były do najlepiej zarządzanych posiadłości w okolicy. Na wystawie rolniczej w Warszawie w 1874 roku Kurnatowscy zostali nagrodzeni srebrnym medalem za szczepy drzewek owocowych.. We dworze funkcjonowała w tym czasie niewielka fabryczka rękawiczek. Mieszkańcy Brudzewa zajmowali się rzemiosłem jedynie na potrzeby miejscowe.

Rolniczy charakter miasta i represje po powstaniu styczniowym spowodowały, że w 1870 roku decyzją władz carskich Brudzew utracił prawa miejskie przekształcając się w osadę. Miejscowość stała się gmina wiejską. Po śmierci Alfreda Kurnatowskiego w 1892 roku majątek odziedziczył jego najmłodszy syn, Wacław. To właśnie on w 1900 roku wybudował nowy dworek.

Początek XX wieku był okresem powstawania w Brudzewie różnorodnych organizacji. W 1912 roku miejscowy nauczyciel założył Kasę Oszczędnościowo – Pożyczkową, zwaną Kasą Franciszka Szewczyka. W 1914 roku utworzono Ochotniczą Straż Pożarną. Jej założycielem był miejscowy aptekarz, Wacław Zawadzki. W tym samym roku wybuchł w osadzie wielki pożar, który strawił większość budynków. Z tego względu Brudzew pozbawiony został cech dawniejszych charakterystycznych budowli. Ofiarą pożaru padł również budynek szkolny wraz z całym umeblowaniem.

Po 11 listopada 1918 roku Brudzew znów znalazł się w niepodległej ojczyźnie. Pod względem administracyjnym został on włączony w skład województwa łódzkiego i powiatu kolskiego. Właściciel majątku brudzewskiego, Wacław Kurnatowski został natomiast pierwszym starostą kolskim. W okresie dwudziestolecia międzywojennego Brudzew ożywił się zarówno pod względem gospodarczym i kulturalnym. Założono w miejscowości urząd pocztowy. Działało Okręgowe Kółko Rolnicze, Spółdzielnia Mleczarska oraz Kasa im. Stefczyka. Funkcjonowała Rejonowa Przychodnia Sanitarna, którą tworzyli: lekarz, felczer i położna. Była także apteka oraz punkt ambulatoryjny należący do Powiatowej Kasy Chorych w Kole. Swój posterunek posiadała miejscowa policja. Z inicjatywy Starostwa Powiatowego w Kole zbudowano szosę bitą łączącą Koło z Brudzewm. Ludność osady trudniła się przede wszystkim rolnictwem. Duży odsetek mieszkańców stanowili również murarze.

W końcu 1918 roku rozpoczęła działalność Publiczna Szkoła Powszechna, mieszcząca się w wynajętym budynku. W tym samym roku powstał amatorski zespół teatralny. Jego występy cieszyły się dużym zainteresowaniem nawet w pobliskich miasteczkach i wioskach.

W 1921 roku zmarł właściciel majątku brudzewskiego, Wacław Kurnatowski. Dobra odziedziczyła po nim córka Maria Cecylia. W ręku tej rodziny majątek przetrwał do wybuchu drugiej wojny światowej. We wrześniu 1939 roku rodzina opuściła Brudzew i już do niego nie powróciła. W czasie wojny we dworze zamieszkał sthurbanfuhrer Gleunstein, w którego posiadaniu znalazł się cały majątek brudzewski.

Po wojnie, na mocy dekretu PKWN o reformie rolnej z 6 września 1944 roku majątek brudzewski został rozparcelowany, a w dworku otwarto szkołę podstawową, która mieściła się tam do 1989 roku.